Jagiellończyk, Czesław Raczkowski, nieznany bohater pierwszej misji cichociemnych
W roku stulecia szkoły przedstawiamy Państwu sylwetki naszych absolwentów.
Oto fragmenty artykułu Pana Sławomira Snopka z 20.01.2016 r.
Historia cichociemnych, spadochroniarzy Armii Krajowej znajduje w ostatnich latach coraz szersze grono zainteresowanych ich wyjątkowymi dokonaniami bojowymi i dywersyjnymi. W szeregu publikacji czytelnicy mogą znaleźć opisy brawurowych akcji, z których większość stanowi doskonały materiał na scenariusz filmowy. Zresztą takie filmy już powstają. Z reguły jednak nie znajdziemy w nich tych bohaterów, których tajna służba była niemniej ważna od spektakularnych działań dywersyjnych. Mam tu na myśli kurierów
do Delegatury Rządu na Kraj, którzy przechodzili takie samo szkolenie jak pozostali cichociemni, wykonywali równie ważne misje, a jednak niezasłużenie są pomijani w statystykach dotyczących cichociemnych. Tymczasem już w pierwszej, eksperymentalnej misji cichociemnych brał udział kurier, którego losy są wciąż mało znane, choć obfitowały w szereg dramatycznych wydarzeń zasługujących na naszą pamięć. Warto dziś poznać sylwetkę tego wyjątkowego Bohatera, pierwszego spośród kurierów – cichociemnych, którzy wnieśli niebagatelny wkład w funkcjonowanie Polskiego Państwa Podziemnego.
Czesław Raczkowski, bo o nim mowa, urodził się 01.01.1917r. we wsi Małochwiej koło Krasnegostawu w woj. lubelskim. Jego rodzice, Franciszek i Zofia z domu Marczewska byli właścicielami niewielkiego sklepu z artykułami szewskimi, kaletniczymi i krawieckimi przy ul. Poniatowskiego 2 w Krasnymstawie. Ukończył Państwowe Gimnazjum i Liceum im. Władysława Jagiełły w Krasnymstawie.
Do 1939 r. studiował na Politechnice Lwowskiej. Był aktywistą ZMW „Wici” i stowarzyszenia studiującej młodzieży wiejskiej o nazwie Polska Akademicka Młodzież Ludowa (PAML).
Po wybuchu wojny Lwów znalazł się pod okupacją sowiecką. Czesław Raczkowski od początku okupacji włączył się aktywnie w tworzenie struktur konspiracyjnych.
Był współzałożycielem Rewolucyjnego Związku Niepodległości i Wolności. W szeregi Związku, oprócz młodych ludowców wchodzili socjaliści, członkowie Stronnictwa Demokratycznego, syndykaliści i członkowie organizacji młodzieżowych – harcerstwa i Polskiej Młodzieży Społeczno-Demokratycznej.
Raczkowski został łącznikiem lokalnych struktur konspiracji ludowej z centralą Stronnictwa Ludowego w Warszawie. Kilkukrotnie przekraczał granice okupacji niemieckiej i sowieckiej. 12 marca 1940 r. razem ze swym przyjacielem Franciszkiem Moskalem, również młodzieżowym działaczem ludowym, podjął nieudaną próbę przekroczenia granicy polsko-rumuńskiej na Czeremoszu koło Kosowa. Ponowna próba – 31 marca była już udana. Razem z F. Moskalem, jego bratem Józefem i Władysławem Stopyrą z Przemyśla, przekroczyli graniczny Czeremosz we wsi Usiaryki nieopodal Winnicy. Po dotarciu przez Czerniowce do Bukaresztu, Raczkowski i jego towarzysze udali się koleją do Splitu nad Adriatykiem, skąd na pokładzie statku „Patria” popłynęli do Marsylii. W kampanii francuskiej Raczkowski brał udział jako artylerzysta, kanonier cenzusem III Dywizji Piechoty pod Augan. Po upadku Francji przedostał się do Anglii na pokładzie brytyjskiego kontrtorpedowca. Do Plymouth dotarł 22 czerwca 1940 r. Następnie służył w Coatbridge k. Glasgow i Crawford-Symigton k. Biggar w Szkocji, nadal w artylerii. Po kilku tygodniach pobytu Crawford-Symigton, zniechęceni marazmem i jednostajnością szkolenia Raczkowski razem z Moskalem zgłosili chęć powrotu do walki konspiracyjnej w Kraju. Podczas służby w Szkocji spotkał m.in. swoich kolegów z okresu lwowskiego, Tadeusza Chciuka, „Celta” i Jerzego Lerskiego „Jura”, późniejszych kurierów-cichociemnych.
Pod koniec października 1940 r. Raczkowski został przeniesiony do Londynu
na wniosek ministra Stanisława Kota, u którego zabiegał o to jego przyjaciel Franciszek Moskal. Od razu został skierowany na kurs spadochronowy i przygotowanie do przerzutu powietrznego do Kraju.
Został kurierem politycznym do Delegatury Rządu na Kraj, z ramienia Stronnictwa Ludowego. Był pierwszym kurierem, który dotarł do Polski drogą powietrzną. Kurierzy, którzy tak jak Raczkowski przybyli tą drogą do Kraju mieli kryptonim „Parasole”, zaś jako zaufanych ludzi ministra spraw wewnętrznych Stanisława Kota, nazywano ich potocznie „kociakami”.
Do konspiracji w ZWZ Raczkowski został zaprzysiężony 11.02.1941 r. W konspiracji używał pseudonimów „Janek”, „Włodek”, „Orkan”, „Włodek Olczyk”. Skok do Polski wykonał w nocy z 15/16 lutego 1941 r. podczas eksperymentalnej operacji lotniczej o kryptonimie „Adolphus”. Samolot Whitley MkV, pilotowany przez Anglika, Francisa Keasta, w wyniku pomyłki w nawigacji nie trafił na planowane miejsce zrzutu pod Kobylą Wsią koło Włoszczowej. Zrzutu dokonano „na dziko” we wsi Dębowiec koło Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim. Były to ziemie włączone po 1939 r. do Trzeciej Rzeszy.
W skład ekipy skoczków wchodzili oprócz Raczkowskiego: kpt. pil. Stanisław Kostka Krzymowski, ps. „Kostka”– dowódca misji oraz por. Józef Zabielski, ps. „Żbik” Na skutek zrzutu z dużej wysokości oraz zbyt dużych odstępów czasu pomiędzy poszczególnymi skoczkami nie odnaleźli się oni na zrzutowisku w komplecie. Kapitan Krzymowski przedostał się do Warszawy samotnie, natomiast por. Zabielski i bomb. Raczkowski po ukryciu dokumentów i pieniędzy dla Delegatury Rządu, wspólnie wynajęli w Dębowcu furmankę, by dotrzeć do Skoczowa, skąd pociągiem udali się do Bielska Białej. Tam rozdzielili się i każdy na własną rękę próbował przedostać się do Generalnego Gubernatorstwa. Czesław Raczkowski został aresztowany przez Niemców 19 lutego podczas próby przekroczenia granicy z Generalnym Gubernatorstwem i osadzony w więzieniu w Wadowicach jako przemytnik. Dzięki dobrze przygotowanej „legendzie” Niemcy nie rozpoznali w nim dywersanta, a za nielegalną próbę przekroczenia granicy skazali go na trzy miesiące aresztu i karę grzywny. Z więzienia Raczkowski nawiązał kontakt ze Stanisławem Mierzwą, członkiem Stronnictwa Ludowego należącym do Batalionów Chłopskich i został wykupiony z więzienia. Następnie został przerzucony przez zieloną granicę do Generalnego Gubernatorstwa.
Do Warszawy dotarł dziewiątego czerwca 1941 r., tam meldował się u Delegata Rządu na Kraj - Cyryla Ratajskiego, któremu przekazał fundusze w kwocie 34 900 marek niemieckich i 100 czerwońców, na prowadzenie działalności konspiracyjnej. Zadaniem Raczkowskiego była również organizacja łączności radiowej Delegatury Rządu na Kraj. Chociaż przeznaczone do tego radiostacje przepadły w Dębowcu, Raczkowski przystąpił z zapałem do pracy. Mimo piętrzących się trudności zdołał zgromadzić niezbędne podzespoły i zmontować radiostację, dzięki której już na początku lipca udało mu się nawiązać kontakt z Londynem. Dzięki jego pracy Delegatura uzyskała niezależny i poufny kanał łączności z Rządem.
Ósmego grudnia 1941 r. został wysłany z powrotem do Londynu, tym razem drogą lądową. Z powodu zerwanych przez Niemców szlaków przerzutowych Raczkowski utknął na Węgrzech. Niestety, 6 czerwca 1942 r. został aresztowany w Budapeszcie przez gestapo. Przewieziony do Wiednia był wyjątkowo brutalnie torturowany. Obawiając się, że nie wytrzyma tortur i wyda powierzone mu tajemnice podjął próbę samobójczą zażywając truciznę, jednak pozostając pod stałą obserwacją strażników, został przez nich odratowany. Udając obłąkanie uniknął dalszych tortur i w sierpniu 1942 został odesłany do więzienia w Pradze, gdzie nadal był przesłuchiwany. W listopadzie 1943 Raczkowskiego przewieziono do Warszawy, gdzie był osadzony początkowo w więzieniu przy al. Szucha, a następnie na Pawiaku. Ostatecznie w marcu 1944 został wysłany przez Niemców do obozu koncentracyjnego Gross Rosen, gdzie wykorzystując swoje umiejętności pracował przy naprawie urządzeń elektrycznych. Ryzykując życie udało mu się również zmontować niewielki radioodbiornik, dzięki któremu więźniowie mieli aktualne informacje z frontów.
Wiosną 1945 czasie ewakuacji obozu na zachód Raczkowski wraz z kilkoma innymi więźniami zbiegł z kolumny transportowej i ukrywając się w lasach, maszerując na zachód natknął się 19 kwietnia na amerykańskie oddziały wojskowe w okolicach Norymbergi.
28 maja 1945 roku Czesław Raczkowski dotarł do Londynu, gdzie spotkał swego serdecznego przyjaciela – Franciszka Moskala, z którym ponad pięć lat wcześniej opuszczał Lwów.
Po wojnie kontynuował studia techniczne, które ukończył w czerwcu 1946 r, w Londynie. Jednocześnie pracował przy redakcji i kolportażu tygodnika społeczno-literackiego „Jutro Polski”, którego pierwszym redaktorem był Stanisław Młodożeniec.
W 1948 roku Raczkowski sprowadził z Polski do Anglii Barbarę Buczek – córkę profesora Karola Buczka – skazanego przez komunistyczny sąd na wieloletnie więzienie. Barbara była w 1941 roku przewodniczką Raczkowskiego po okupowanym Krakowie, gdy ten, wykupiony z więzienia w Wadowicach został przerzucony przez zieloną granicę do Generalnego Gubernatorstwa. Uczucie, które ich wówczas połączyło zaowocowało po latach małżeństwem. Pobrali się w Anglii w 1948 r. W 1953 r. Raczkowscy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, gdzie pozostali do śmierci. Mieli troje dzieci: Ewę (ur. 1950 r.), Wandę (ur. 1952 r.) i Wiktora (ur. w 1954 r.).
W 1956 r. Czesław Raczkowski (w Stanach przyjął imię Chester) ukończył studia magisterskie na wydziale elektrycznym Uniwersytetu Michigan. Przez kolejne 30 lat pracował w Westinghouse Electric Corporation jako inżynier elektryk, był też członkiem Bryn Mawr Men's Club w Pittsburghu. Barbara początkowo pracowała również w Westinghouse Electric Corporation - jako chemik, a następnie jako nauczycielka chemiiw Seton Hill College.
Na początku lat 80-tych Czesław Raczkowski pomagał swojej żonie w pracach założonej przez nią organizacji non-profit Medical Aid for Poland. Organizacja ta zebrała ponad 225 000 dolarów w gotówce, lekach i innych darowiznach, które przekazała do Polski na potrzeby członków Solidarności represjonowanych przez władze komunistyczne. W 1993 r. Czesław Raczkowski odwiedził po raz ostatni Polskę.
Zmarł w wieku 77 lat, 11 sierpnia 1994 r. w Szpitalu Shadysite w Pittsburghu, w Stanach Zjednoczonych. Pochowany na cmentarzu William Penn Memorial Cemetery w Churchill na przedmieściach Pittsburgha.
Na cmentarzu w Krasnymstawie przy ul. Okrzei znajduje się grób rodziców Czesława Raczkowskiego. Na nagrobku obok imion rodziców wyryta jest inskrypcja upamiętniająca ich dwóch synów: „Zygmunt/żył lat 21/zginął z rąk niemieckich” i poniżej: „Czesław/pierwszy skoczek cichociemny/żył lat 77• zm. w USA 1994 r.”
Literatura i źródła:
Grabowski Waldemar, Polska tajna administracja cywilna 1939-1945, IPN, Warszawa 2003 Heimbuecher Ruth, Nevcomer Here Avare Of Her Voting Privilege, The Pittsburgh Press,
r. 36, nr 347, str. 16 , 07.06.1957 r.
Koło Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, Drogi Cichociemnych, Katolicki Ośrodek Wydawniczy „Veritas”, wyd. II, Londyn 1961
Krzymowski Stanisław Kostka, Przebieg służby w ZWZ- AK, raport z 1.10.1946 r., Studium Polski Podziemnej w Londynie.
Księga Metrykalna Urodzonych w Parafii pw. Św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie, 1917 r.
Lerski Jerzy, Emisariusz „JUR”, Polska Fundacja Kulturalna, Londyn 1984
Moskal Franciszek (Francis), Z pasją naprzód, Wydawnictwo NERITON, Warszawa 2002
Piróg Zbigniew, List do S. Snopka, 6.3.2006 r., archiwum autora
Rotstein Gary, „Chester” Raczkowski, WWII Polish activist. Westinghouse engineer, Pittsburgh Post-Gazette, r. 68, nr 12 , str. C-8, 12.08.1994 r.
Strona Internetowa I Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w Krasnymstawie; http://www.1lo.krasnystaw.pl, wg stanu na dzień 12.02.2014 r.
Tucholski Jędrzej, Cichociemni, Wydawnictwo „PAX”, wyd. III, Warszawa 1988
Żbik Józef (Zabielski Józef), Pierwszy skok, nakładem autora, Londyn 1946
Zdjęcia rodzinne Państwa Raczkowskich uzyskane przez Pana Sławomira Snopka dzięki uprzejmości Pani Błotnickiej Kołodziej - krewnej Czesława Raczkowskiego mieszkającej w Lublinie. Pochodzą one z jej albumu rodzinnego.
Metrykę urodzenia, autor tekstu otrzymał od księdza dziekana Henryka Kapicy.
P.S.
Pierwszy Cichociemny - major Stanisław Kostka Krzymowski (dowódca pierwszej misji Cichociemnych, w której brał udział Cz. Raczkowski) również był związany z Ziemią Krasnostawską. Dorastał w Chorupniku, a w czasie I wojny światowej walczył m.in. w szeregach POW obwodu Krasnystaw.
Zdjęcie nr 1. Czesław Raczkowski z żoną Barbara,1949r.
Zdjecie nr 2. Czesław Raczkowski z córką Ewą, ok. 1953r.
Zdjęcie nr3. Czesław Raczkowski, metryka urodzenia, Krasnystaw, par. Św. Franciszka Ksawerego